#256 2013-09-13 23:08:58

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Vey sięgnęła po szklanki i by nikt nie dobijał się do drzwi po wywieszeniu karteczki i wpuszczeniu Variana przekręciła klucz w drzwiach i zostawiła go w zamku. Usiadła na podłodze i nalała sobie solidny kubeczek alkoholu. Powąchała i się nieco skrzywiła. Pijała lepsze, ale czy teraz była pora na wybrzydzanie?
-Moja praca jest bezpieczna... zazwyczaj spotykam się z ludźmi gdy już coś złego ich spotka. Jeszcze nigdy... jeszcze nigdy nic złego nie spotkała nikogo na progu mojego lazaretu. Częściej ludzie są życzliwi, a nie agresywni... no chyba, że właśnie im bliskim dzieje się krzywda, na którą nie potrafię zaradzić lub nie mogę bez jasnych informacji. -wypiła solidny łyk -Ochrona? Myślisz, że to konieczne? -zapytała marszcząc brwi.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#257 2013-09-14 10:19:50

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Gdy zaszło to okropne zdarzenie krasnoludy właśnie kończyły stawiać ostatnią, dzielącą ich od końca pracy ściane. Nie przejęły sie hałasami dobiegającymi za ściany, pracowały już w różnych warunkach i nauczyły się skupienia na przydzielonym zadaniu jednocześnie ignorując wszelakie dobiegające z otoczenia dźwięki. Ekipa Boldrina w spokoju dokończyła prace, wliczając w to posprzątanie po sobie. Zebrali budownicze manatki i zaczeli wychodzić z pomieszczenia w równym rządku, jak to mieli w zwyczaju. Zdziwili sie widząc jak kapłani zabierają ciała nieznanych im ludzi. Patrzyli na rozgrywającą się przed nimi scene ze zdziwieniem drapiąc się po swoich długich brodach.
Cóż.. To nie nasza działka.
Pomyślał Boldrin i zawrócił swoją ekipe do świeżo wybudowanego pomieszczenia aby przeczekać cała sytuację bez przykrych incydentów.
- Praca skończona. - Powiedział Boldrin wychodząc z ukrycia. W lazarecie zostały już tylko dwie osoby więc mogli się spokojnie wymknąć. - Niedługo Atroth tu zawita. Tym czasem żegnaj miła pani.
Ukłonił się uzdrowicielce i ścisnął dłoń najemnikowi na pożegnanie. Szarpał się przez chwile z drzwiami nie zauważając, że zostały zamknięte przez Vey. Zachichotał i przekręcił klucz w zamku ruszając z Punktu do swojego małego, przytulnego mieszkanka z poczuciem dobrze wypełnionego zadania.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#258 2013-09-14 14:51:24

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Wziął od elfki jedną szklankę i wrócił na swoje wcześniejsze miejsce. Nalał sobie dość sporą porcję czerwonego trunku po czym upił porządny łyk. Przez chwilę zastanawiał się nad odpowiedzią.
-Może nie zawsze jest niebezpiecznie- podjął po chwili- ale zdarzą się takie przypadki jak ten, a następnym razem możesz mieć mniej szczęścia. Zresztą samo posiadanie ochrony sprawi, że potencjalni zabójcy i inni ludzie z nieuczciwymi zamiarami dwa razy się zastanowią zanim przyjdą wyrównywać tu swoje rachunki.

Offline

 

#259 2013-09-14 21:13:24

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Gdy krasnolud wyszedł wraz z całą swoją brygadą nieco oprzytomniała.
-On ma rację. -wymamrotała -Nie mogę pić i na pewno nie tutaj. Dostałam dotacje, jak wyjdzie, że lazaret jest zamknięty... że siedzę tu i się upijam każą mi zwrócić wszystkie pożyczone pieniądze! Pewnie i z nawiązką. -zrobiła przepraszającą minę, zamruczała wielkimi oczkami i odstawiła szklankę -Muszę posprzątać. Doprowadzić to wszystko do porządku zanim przyjdzie kontrola... miał jeszcze wpaść taki jeden do pomocy. Ja nie mogę pić...
Była znów cała roztrzęsiona. Nie mogła się skupić. Dołożyła szklankę i poszła zobaczyć nowe pomieszczenia. Nie miała mebli. Potrzebowała mebli... Było tyle do zrobienia, a ona... tylko jedna.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#260 2013-09-14 23:01:22

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Gdy Vey wstała i zaczęła chodzić po lazarecie najemnik westchnął i odłożył szklankę. Podszedł do elfki, złapał ją za ramiona, obrócił ku sobie i zmusił, by spojrzała mu w oczy.
-W takim stanie raczej niewiele zdziałasz- starał się mówić stanowczo i dobitnie. W takim stanie kobieta nie myślała zbyt racjonalnie i tylko silna perswazja mogła wywrzeć na niej jakiekolwiek wrażenie.
-Usiądź. Musisz odpocząć- dla podkreślenia swoich słów mocniej uścisnął ją za ramiona.
Dalej w sumie nie wiedział, co ma począć z tym nieszczęsnym stworzeniem. Nie umiał obchodzić się z tak delikatnymi osobami, nie wiedział  co mówić i jak postępować. Nakłonienie do czegokolwiek Vey mogło okazać się trudniejsze niż walki do jakich przywykł.

Offline

 

#261 2013-09-14 23:09:41

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Mimowolnie skrzywiła się, gdy ścisnął ją mocniej. Sprawił jej ból, a po tak drobnej osóbce można było się spodziewać wystąpienia siniaków w niedługim czasie. W swoich rękach Varian mógł poczuć, że Vey jest na prawdę drobną i kruchą osóbką.
-Muszę się czymś zająć. -wysyczała przez zęby zmuszając się do utrzymania stanowczego tonu wypowiedzi -Nie mogę sobie pozwolić na odpoczynek... nie gdy mam obowiązki... -uciekła wzrokiem.
Zmusiła mężczyznę do przyniesienia alkoholu, którego na dobrą sprawę niewiele tknęła. Musiała jednak coś zrobić. Gdy przyjdzie "niedługo" kontrola to... to co powie? Że świętuje przyznanie grantu albo umówienia stolarza na kredyt bo nie ma pieniędzy? Nawet straż nie rzuciła groszem za udostępnienie miejsca na przesłuchanie i opatrzenie rannych. Vey nie oczekiwała tego, ale przyznawała, że miłe jest jak ktoś docenia szycie ran i uwijanie się jak w ukropie. Żaden z wczorajszych pacjentów nie docenił mimo, że stawała na głowie... z resztą kto miałby docenić w momencie gdy pobyt w lecznicy kończył się omijaniem trupów?


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#262 2013-09-17 14:25:52

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Gdy wyczuł, że ścisnął za mocno i sprawia elfce ból, najemnik poluźnił uścisk. Widać po niej było, że jest zdesperowana, by zrobić porządek w lazarecie. Zupełnie jakby nie mogło do niej dotrzeć, że potrzebuje odpoczynku. I dodatkowo nikt nie zaoferował jej pomocy. Cały ten rozgardiasz był dziełem ludzi, którym próbowała pomóc, a oni zostawili ją z tym samą, bez choćby słowa wdzięczności, bez najmniejszego wsparcia. Varianowi zrobiło się żal tej drobnej osóbki, która tak wiele z siebie dała , nie otrzymując nic w zamian i jeszcze nie chce po prostu odpocząć, tylko próbuje ogarnąć swój własny mały świat.
Jego spojrzenie złagodniało, pościł jej ramiona i delikatnie przesunął dłonią po szczupłych plecach, dając tym samym wyraz wsparcia i otuchy.
- W tym stanie wiele nie zrobisz. Jak tak dalej pójdzie to ty wylądujesz w jednym z tych łózek i to tobą trzeba będzie się opiekować.
Starał się mówić delikatnie, ale przekonująco. W jego głosie dało się wyczuć troskę.
-Mam pomysł. Odpocznij, a ja postaram się coś zrobić z tym bałaganem.- uśmiechnął się pokrzepiająco. Część jego osoby była oburzona tym, że wojownik zniża się do sprzątania wymiocin z posadzki. Z drugiej strony Varian nigdy nie uchylał się przed ciężka pracą, a jeśli w ten sposób odciąży trochę elfkę jego duma nie powinna poczuć się zbytnio urażona.

Offline

 

#263 2013-09-17 16:15:06

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

-Mogę chociaż zioła... -zapytała niepewnie -Gdyby przyszedł Atroth... wpuść go... z resztą drzwi są otwarte po tym jak wychodził krasnolud z ekipą... -spojrzała z żalem na niedopitą szklankę z winem i odstawiła ją na bok. -Może kiedy indziej się napijemy. -mruknęła przeglądając zioła i składniki na leki, które miała pod ręką. Zastanowiła się chwilę co może z tego zrobić, ale nadal była nieco zmęczona -Czy... pozwolisz, że gdy będziesz sprzątać nieco się zdrzemnę? Chyba zbyt wiele nocy zarwałam. -przyznała.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#264 2013-09-19 22:27:53

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

-Jasne- uśmiechnął się do niej zachęcająco- nie krępuj się, ja postaram się tu posprzątać tyle, ile zdołam.
Następnie obrócił się w stronę bałaganu, jaki zostawili po sobie zabójca, strażnicy, ranni więźniowie, krasnoludy, pacjenci i cholera wie kto jeszcze. Brakował tylko inwazji wojsk i ataku smoka.
Najemnik westchnął i rozejrzał się po pomieszczeniu. Przede wszystkim musi zmyć krew z podłogi. Na szafce wypatrzył jakąś stertę lnianych szmat, po które sięgnął. W kącie walało się  jakieś wiadro z wodą. Je również zabrał i podszedł do pierwszej plamy krwi, do tej pozostawionej przez kobietę umierającą w ramionach Vey.
Chwilę wpatrywał się w nieregularną plamę ciemnego szkarłatu na podłodze, po czym westchnął i odpiął pas z mieczem, by nie przeszkadzał mu w pracy. Rzucił go na najbliższe łóżko, a następnie nachylił się nad plamą, zamoczył pierwszy kawałek tkaniny w wodzie i wziął się do roboty.

Offline

 

#265 2013-09-20 05:19:40

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Siły pozwoliły Vey posegregować zioła i odmierzyć ich porcję do leków, a następnie wybrała łóżko najmniej rzucające się w oczy, z którego zdjęła pościel. Nakryła się jakimś kocem i grzecznie zwinęła w kulkę. Musiała wreszcie nieco odpocząć. Przyłożyła ręce do własnej głowy. Zerknęła jeszcze na pracującego mężczyznę. Miała wyrzuty sumienia, że mimo własnych obowiązków zajmuje się jeszcze jej sprawami. Gdyby miała chociaż cień siły nie darowałaby sobie i zabrała mu szmaty. Sama zrobiłaby wszystko... Tyle, że nie zawsze da się zrobić to wszystko. Zadrżała na myśl o umierającej dziewczynie, której nawet imienia nie poznała. Druga myśl jaka się jej nasunęła to dziewczyna uciekająca z Punktu... czasem mimo najlepszych chęci nie da się komuś pomóc jeśli on pomocy nie chce. Teraz dodarło to do niej - Varian będzie się czuł lepiej, gdy jej pomoże a ona wypocznie. Odbieranie mu tej satysfakcji będzie dla niego policzkiem. Pokornie więc zamknęła oczy i oddała się błogiej drzemce.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#266 2013-09-23 20:32:45

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Po dłuższej chwili pracy obrócił głowę w stronę łóżka, na którym spała i uśmiechnął się pod nosem. Sen dobrze jej zrobi, zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Nie wiedział, czy na jej miejscu tak długo utrzymałby się na nogach. W pewnym sensie podziwiał jej opanowanie, jak na tak delikatną osobę.
Najemnik westchnął i otarł kilka kropel potu z czoła. Nie spodziewał się, że zmywanie krwi z podłogi może być tak energochłonne. Następnie znów pochylił się nad posadzką i dokończył robotę.

Offline

 

#267 2013-09-24 05:16:27

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Po godzince, może półtorej Vey mruknęła coś pod nosem i nieskromnie się przeciągnęła. Dopiero wtedy przypomniała sobie o obecności Variana.  Skrępowanie wróciło bardzo szybko.
-Długo spałam? Ah... widzę, że całkiem sporo. Doskonale się spisałeś. -pochwaliła mężczyznę siadając na zajmowanym łóżku -Mam nadzieję, że... -zmarszczyła czoło -Czemu... tu przyszedłeś tak na prawdę? Nie masz ran, a wątpię by chodziło... ah! No tak, chciałeś się nająć. Nie mam zbyt wiele pieniędzy, a leczyć wolę za towary niż pieniądze. Nie miałabym czym zapłacić. -powiedziała pesząc się nieco i znowu smutniejąc. Mogę zaoferować spacer po rynku i drożdżówki jeśli lubisz. -uśmiechnęła się przepraszająco, ale uśmiech szybko zniknął z jej twarzy.
Wstała poprawiając sukienkę. Zrobiła kilka kroków w stronę nowego wyłomu i nowych pomieszczeń.
-Będę musiała pójść do stolarza i prosić o kredyt. -mruknęła mało zadowolona.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#268 2013-09-25 21:17:00

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Znowu speszyła się w jego obecności. Varian za bardzo nie wiedział co z tym zrobić. Nie chciał, by dziewczyna była przy nim taka do końca życia. Uśmiechnął się zachęcająco.
-Drożdżówki? Bardzo chętnie.
A więc nici z pracy. Kolejny raz. Będzie musiał szybko coś wymyślić, bo może się okazać, ze drożdżówki to będzie jego ostatni posiłek na bardzo długo.

Offline

 

#269 2013-09-26 05:20:55

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Przetarła dłonią oczy, jak małe dziecko i zarzuciła na siebie szal.
-A więc spacer po mieście. Przy okazji poprawię kartkę na drzwiach, że niebawem wrócę. Jeśli chcesz zabrać wino to się nie obrażę. Bardzo dziękuję, że je przyniosłeś. -powiedziała spokojnie z lekkim uśmiechem -A może... spróbujemy przesunąć łóżka do nowych pomieszczeń? Tutaj będzie tylko izba przyjęć i gabinet, a w ostatnim pomieszczeniu zrobię zielnik i małą alchemiczną pracownię jak się uda zebrać wszystko co potrzeba.

Znowu mały żar pasji pojawił się w jej oczach. Prawdopodobnie gdyby przyszło jej tu zamieszkać nie miałaby nic przeciwko temu. Była jedynym medykiem pracującym w tym miejscu i niestety to było widać. Brak należytego odpoczynku i czasami czasu by po prostu wyjść z tego miejsca i przewietrzyć się chociażby spacerem po ryneczku.

-Rzecz jasna, postaram się sama, jeśli jesteś zajęty... -powiedziała lekko przepraszająco, jakby nie chciała urazić Variana.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#270 2013-09-29 00:04:38

Varian

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 34
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Westchnął , przetarł twarz i uśmiechnął się.
- Nie ma sprawy- próbował ukryć zmęczenie w swoim głosie, jednak nie do końca mu to wyszło.
Podszedł do pierwszego łóżka i je podniósł, po czym sugerując się wskazówkami Vey przeniósł je we właściwe miejsce. Po kilkunastu minutach wszystkie łóżka były na swoim miejscu. Mężczyzna otarł czoło, po czym uśmiechnął się do elfki.
-To może resztą zajmiemy się jak wrócimy? Powinnaś coś zjeść bo opadniesz z sił.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.siw.pun.pl www.naruto-naruciak.pun.pl www.centrumos.pun.pl www.m-forum.pun.pl www.eragon-dziedzictwo.pun.pl